Witajcie,
miniony kwartał (poza tym, że szybko) minął mi na przemyśleniach i jak to na Okiem Stratega przystało strategicznym porządkowaniu. Przemyślenia te (porządkowanie, a dokładniej mówiąc koncentracja, jest „w trakcie”) dotyczą konstrukcji portfela akcji. Nie zabrakło też dwóch nowych inwestycji (w spółki Makarony Polskie i Dino) oraz rozwoju mojego bloga, newslettera i obecności w social mediach.
Podsumowania dwóch pierwszych kwartałów tego roku znajdziecie klikając w poniższe linki:
- https://okiemstratega.pl/podsumowanie-portfela-akcji-na-koniec-pierwszego-kwartalu-2024/
- https://okiemstratega.pl/podsumowanie-inwestycji-na-koniec-drugiego-kwartalu-2024/
Zapraszam do lektury!
Jak wiecie lubię czerpać garściami od najlepszych inwestorów (nie mylić z kopiowaniem) i właśnie w kontekście kształtu portfolio zainspirował mnie (żeby nie powiedzieć zafascynował) Peter Lynch. Mam taki pomysł, piszę to by nie mieć już wyjścia po publicznej deklaracji 😉 by na moje urodziny (30.12) opublikować (na pewno w formie artykułu, ale może pokuszę się o nagranie) moją strategię inwestowania w wartość.
Opowiem Wam czym, od kogo się zainspirowałem, o tym, że najważniejszy jest proces (analiza fundamentalna, wycena, zakup z odpowiednim marginesem bezpieczeństwa), dlaczego uważam, że „siedzenie na gotówce” to dobry pomysł oraz tym jak obrana przeze mnie droga i strategia ewoluują w czasie.
Szerzej o strategii inwestycyjnej i portfelowej Petera Lyncha napiszę już niebawem (będzie ebook i nagranie), tutaj nadmienię tylko iż chodzi o podział na spółki:
- szybko rosnące (fast growers)
- niezłomne (stalwarts)
- spółki na zakręcie (turnarounds)
- cykliczne (cyclicals)
- wolno rosnące (slow growers)
- grę aktywów (asset plays)
Kudosy dla Tomka Publicewicza, który w swojej serii newsletterów zebrał i opisał rzeczony podział wraz z kluczowymi charakterystykami tych spółek, zalecanym udziałem w portfelu oraz kryteriami ich sprzedaży.
Druga istotna kwestia to obrana przeze mnie droga bycia inwestorem w wartość (value investor brzmi lepiej, kto wie, może kiedyś powstanie anglojęzyczna wersja mojego bloga). Przyznam Wam, że na początku mojej drogi (bodajże 2017 rok gdy zakupiłem pierwsze akcje spółki Ambra) marzyła mi się (tak to odpowiednie słowo) strategia kup i trzymaj (buy and hold albo coffeecan portfolio, o którym mieliśmy okazję rozmawiać przy okazji inwestowania w spółki typu multibagger).
Teraz już wiem, że ona działać nie będzie (oczywiście mam i będę miał spółki typu McDonald’s czy wspomniana Ambra, które pełnią funkcję stabilizatorów portfela) i że właściwsze jest doprecyzowanie strategii: aktywne inwestowanie w wartość (active value investing) i nie zakochiwanie się w spółkach „bez pamięci”, a raczej podpisywanie stosownej intercyzy (tutaj bardzo pomocne są właśnie wspomniane wyżej „lynchowskie”kryteria sprzedaży).
Mniej znany (mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni) inwestor, Vitaliy Katsenelson, którego sylwetkę przybliżę Wam w kolejnym ebooku i webinarze, ukuł nawet określenie „kup i sprzedaj”, niezwykle przydatną gdy na rynkach występuję trend boczny (nazwany przez niego rynkiem przerażonego lwa).
Podsumowując, mimo iż z zazdrością (zdrową!) patrzę na komentarze i tegoroczne wyniki (mam nadzieję, że prawdziwe) innych inwestorów, ich portfele, które co chwilę „wybijają nowe ATH” to trzymam się mojej strategii i nie zamierzam jej fundamentów zmieniać (co nie oznacza, że z biegiem czasu nie będę jej dostosowywał do okoliczności rynkowych, mojej sytuacji czy celów).
Wracając jeszcze na chwilę do konstrukcji portfolio, mam pełną świadomość, że niektóre spółki nie powinny się już w nim znajdować. Poszczególne sytuacje opisuję poniżej przy danych spółkach. Tutaj słowem wyjaśnienia – z niektórymi nie potrafię się rozstać (uciąć straty – i to jest błąd jak w przypadku 7FIT), co do niektórych (jak np Orlen czy Selvita) czekam na wyższą cenę (uważam, że aktualne otoczenie im nie sprzyja lub wycena jest niższa od oszacowanej wartości wewnętrznej) lub (jak w przypadku SFD) daję spółkom szanse na zapowiadaną poprawę wyników (mając na myśli najbliższe kwartały). Znajdzie się też kilka spółek, na których mam zbyt małe pozycje w stosunku do czasu, który muszę poświęcić na ich doglądanie.
W by ułatwić sobie zadanie (dochodzenia do docelowego portfela inwestycyjnego, a w szczególności pozbywania się niektórych spółek) wprowadziłem szereg zmian w moim dzienniku inwestycyjnym (upraszczam go), najważniejsze z nich to dodanie przy każdej inwestycji następujących pytań:
- dlaczego dokonałem zakupu tej spółki?
- dlaczego trzymam tą inwestycję?
- czego oczekuję od danej spółki?
- jakie są drivery („blockery”) wzrostu tego przedsiębiorstwa?
- kiedy i dlaczego ją sprzedam?
- jakiego zwrotu z inwestycji się spodziewam?
- jakie są najważniejsze ryzyka dla tej inwestycji?
Pogrupowałem również kryteria dotyczące trzech obszarów: jakość, wzrost i wycena, stanowiących swoistą triadę, ułatwiającą mi podejmowanie decyzji inwestycyjnych (najczęściej tych o nie inwestowaniu gdy spółka nie spełnia któregoś z kryteriów – tu nie ma miejsca na kompromisy). Polecam Wam książkę „The Art of Quality Investing” (znajdziecie tam prosto i czytelnie wyjaśnione powyższe zagadnienia wraz z opisem strategii inwestowania w „jakość”).
Docelowo podzielę się z Wami szerszymi przemyśleniami dotyczącymi moich inwestycji (tezą inwestycyjną, perspektywami na przyszłość spółek, odpowiedziami na powyższe pytania czy wycenami). Najpewniej zrobię to w formie osobnych wpisów dla każdej ze spółek, zebranie tych wszystkich danych w jedną spójną i czytelną całość zajmie mi trochę czasu także proszę o cierpliwość 🙂
Tyle tytulem filozoficznego wprowadzenia, poniżej prezentuję skład mojego portfela, skrótowy opis poszczególnych inwestycji oraz plany na najbliższy czas.
- 7FIT – stopa zwrotu za 3Q 2024: -11,1%, stopa zwrotu od początku inwestycji: -24,3%, udział w portfelu: 7,1%
Mój potencjalny multibagger, fast grower i jakby spółki jeszcze nie nazywać stracił, swój blask – sprzedaż wyhamowała, wzrosły koszty surowców, zwiększyły się zapasy i zadłużenie. Czarę goryczy przelała informacja o emisji (13% kapitału) kierowanej do Prezesa Zarządu celem motywacji do efektywniejszej pracy (sic!). Pomijając, że nie jestem wielkim fanem programów motywacyjnych opartych o rozdawnictwo akcji to jeśli już, powinno się to odbywać na zasadzie gratyfikacji za osiągnięte cele, a nie po to by je osiągać. Czekam na spotkanie ze spółką, daję im jeszcze szansę. Nie dam już rady „panikować jako pierwszy” bo po ostatnim WZA zrobił to Radek Chodkowski (aka Humanista na Giełdzie), ale jeśli zarządzający i najważniejszy akcjonariusz mnie nie przekonają to opuszczę ten (niepłynny) pokład.
- Ambra – stopa zwrotu za 3Q 2024: -3%, stopa zwrotu od początku inwestycji: 67,2%, udział w portfelu: 2,3%
Inwestycja długoterminowa, spółka „wolno rosnąca” (slow grower), trzymam ze względu na dywidendę i rozwój (szczególnie w Rumunii). Pomysł na premiumizację póki co (zobaczymy jak będzie dalej) nie przynosi spodziewanych efektów – siła zakupowa konsumentów znacząco spadła, a wraz z nimi przychody (szczególnie na rynku czeskim). Firma jest jednak liderem na naszym rynku, z rzetelnym i sprawdzonym w boju zarządem i stabilnym akcjonariuszem większościowym. Chętnie bym pozycję powiększył przy odpowiednio niskiej wycenie.
- Answear – stopa zwrotu za 3Q 2024: 1,96%, stopa zwrotu od początku inwestycji: -26,6%, udział w portfelu: 4,3%
Spółka zapewnia mi niezły emocjonalny rollercoaster: przejęcie PRM, powrót do salonów stacjonarnych, kosmicznie duże wydatki na marketing, letnie wyprzedaże, problemy na Ukrainie… Mam nadzieję, że wyczerpali już wszystkie możliwe negatywne zaskoczenia i wrócą na ścieżkę wzrostu. Firmę uważam za mocną, inwestycji dokonałem jednak zbyt szybko (zakup ze zbyt małym marginesem bezpieczeństwa) przez co na oczekiwany zwrot będę musiał jeszcze trochę poczekać. Sklasyfikowana jako „szybko rosnąca” (fast grower).
- Beyond Meat – stopa zwrotu za 3Q 2024: -42,4%, stopa zwrotu od początku inwestycji: -2,6%, udział w portfelu: 1,6%
Na kurs staram się nie patrzeć, czytam sprawozdania, spółka restrukturyzuje (zmniejsza) koszty, poprawia produkty, ale wydaje mi się, że magia ich wegańskich burgerów przestała już działać na klientów. Po cichu liczę, że tak jak w przypadku innej gastronomicznej gwiazdy (spółki Blue Apron), jakiś inwestor branżowy kupi markę Beyond Meat i dołoży ją do swojego portfolio. Tak, wiem, ta pozycja powinna już być zamknięta.
- BigCheese – stopa zwrotu za 3Q 2024: -36,6%, stopa zwrotu od początku inwestycji: -37,3%, udział w portfelu: 1,8%
Do czasu rewolucji w zarządzie zastanawiałem się czy to jest bardziej spółka typu „na zakręcie” (turnarounds) czy „gra aktywów” (asset plays). Po zmianie właścicielskiej i (wybiegając poza trzeci kwartał) powrocie Łukasza Dębskiego na stanowisko CEO, spółka wpada (niestety) do pierwszej z tych dwóch kategorii. Zakupu dokonałem przy dość niskiej wycenie, mały udział w portfelu też mi krzywdy nie zrobi, także poczekam na rozwój zdarzeń i optymistycznie czekam na dokończenie Cooking Simulatora 2 i powrót akcji w okolice 40 zł.
- Bioceltix – stopa zwrotu za 3Q 2024: 7,9%, stopa zwrotu od początku inwestycji: 6,5%, udział w portfelu: 15,2 %
Spółka konsekwentnie realizuje swoje założenia, bez problemów uplasowała dość dużą (ponad 40 mln złotych) emisję na budowę przemysłowej fabryki komórek macierzystych. Najbliższy milestone to odpowiedź Europejskiej Agencji Leków (EMA) do wniosku o zatwierdzenie pierwszego leku (na osteoartrozę u psów). Pozycję w minionym kwartale powiększyłem, rozważam dokupienie akcji w przyszłości. Póki co mogę podzielić się moimi „zaznaczeniami” w rekomendacjach analityków (znajdziecie je pod tymi linkami: raport Trigon oraz raport mBank) oraz wpisem na Forum Portalu Analiz, docelowo przygotuję analizę na blogu.
- Dino – stopa zwrotu za 3Q 2024: 3,8%, stopa zwrotu od początku inwestycji: 3,8%, udział w portfelu: 10,7%
Nowa pozycja w portfelu, kupiona podczas ostatnich spadków, na długi termin przy czym będę bacznie obserwował dynamiki otwarć i tak lubiany (a może znienawidzony przez „marketowe wojny”) wskaźnik LFL. Spółkę przeanalizowałem dokładnie (jakościowych materiałów w sieci jest sporo więc nie musiałem robić własnej analizy) uważam na bardzo dobrą z unikalnym modelem biznesowym. Wadą jest natomiast komunikacja z rynkiem (a raczej jej brak) oraz wynikająca z niej niewiedza co do dalszych poczynań spółki (np. w jakim celu została zakupiona eZebra, czy sieć będzie otwierać sklepy bezobsługowe albo czy planuje rozwój zagraniczny).
- Ifirma – stopa zwrotu za 3Q 2024: -12,1%, stopa zwrotu od początku inwestycji: 0,7%, udział w portfelu: 1,9%
Inwestycja długoterminowa, spółkę oceniam dobrze, jednak martwią mnie tam dwie rzeczy (niezapomniany Siara Siarzewski też miał dla Jurka Kilera dwie sprawy „mniejszą i większą” – pamiętacie?). Ta mniejsza to… (nie, nie Ewa Szańska) a projekt Firmbee, który w mojej ocenie był, jest i mam nadzieję, że niedługo już nie będzie stratą kasy (którą spółka mogłaby wypłacić w formie tak zachwalanej kwartalnej dywidendy). Druga, większa sprawa to walka konkurencyjna z InFaktem, wpływająca na rosnące wydatki marketingowe i spadki w pozyskiwaniu klientów. Dodamy do tego wzrost kosztów zatrudnienia i kłopoty gotowe. Szansą jest wejście w nowy obszar – obsługę spółek z o.o., czy zarządzający przełożą tą szansę na wolne przepływy pieniężne? Zobaczymy.
- Makarony Polskie – stopa zwrotu za 3Q 2024: 7%, stopa zwrotu od początku inwestycji: 7%, udział w portfelu: 5,1%
Nowa inwestycja w portfelu, która cieszy mnie ze względu na trzymanie się procesu i dyscypliny. Przygotowaliśmy z Ireneuszem szczegółową analizę fundamentalną (możecie ją pobrać tutaj, jej pierwotna wersja ukazała się w sekcji „Wiesz w co inwestujesz” na portalu Biznesradar). Opracowaliśmy scenariusze, przygotowaliśmy modele finansowe i wycenę. Spółka będzie pierwszą inwestycją, którą opiszę niebawem szczegółowo na blogu. Początkowa pozycja jest póki co niewielka, ale zamierzam ją sukcesywnie powiększać. Inwestycję traktuję długoterminowo.
Razem z Ireneuszem przygotowaliśmy wycenę spółki w oparciu o dwa scenariusze: normatywny i pesymistyczny – ze szczegółami możecie zapoznać się tutaj: https://okiemstratega.pl/analiza-fundamentalna-i-wycena-spolki-makarony-polskie-s-a/
- McDonald’s – stopa zwrotu za 3Q 2024: 15%, stopa zwrotu od początku inwestycji: 6,1%, udział w portfelu: 3,6%
Sytuacja fundamentalna bez zmian, spółka z „lynchowskiej” kategorii niezłomnych (stalwart). Po chwilowych zawirowaniach kurs wrócił do wartości godziwej. Sieć restauracji franczyzowych rozwija się zgodnie z planem, gorzej z nowym projektem CosMc (domniemanego konkurenta spółki Starbucks), póki co otwartych zostało całe 6 lokalizacji. Inwestycja długoterminowa, dywidendowy arystokrata, jeśli zdarzą się w przyszłości gorsze momenty rozważę powiększenie pozycji. Korzystając z okazji zapraszam do obejrzenia materiału wideo, który nagraliśmy wspólnie z Bartkiem Szymą (dziękuję za zaproszenie!).
- MoBruk – stopa zwrotu za 3Q 2024: -3,9%, stopa zwrotu od początku inwestycji: 3,4%, udział w portfelu: 5,6%
Inwestycja długoterminowa, chciałbym aby wpadła do kategorii „szybko rosnących” (kadrowo i infrastrukturalnie jest na to gotowa), brakuje jednak czynnika zewnętrznego – przetargów na likwidacje bomb ekologicznych i kontraktów za przetwarzanie odpadów. Zarządzający (a może ich ustami właściciele?) zapowiadają kolejne przejęcia – trochę się ich boję, ale może też wykorzystam do powiększenia pozycji. Z drugiej strony dość długo już cierpliwie czekam, oby tej cierpliwości starczyło.
- Pepco – stopa zwrotu za 3Q 2024: -2,1%, stopa zwrotu od początku inwestycji: -15%, udział w portfelu: 12,5%
Inwestycja długoterminowa, rzekłbym „kontrariańska.” Choć miewam momenty słabości (uważam, że pozycję mogłem zbudować później = taniej) to w kilkuletniej perspektywie jestem o nią spokojny i wierzę (mam nadzieję, że będę miał rację – o to przecież chodzi w inwestowaniu), ze przyniesie mi ona min. 100% zwrotu.
- PKN Orlen – stopa zwrotu za 3Q 2024: -17,5%, stopa zwrotu od początku inwestycji: -2,2%, udział w portfelu: 2,7%
Sytuacja bez zmian – spółka zbyt złożona by podejść do tematu wyceny, uzależniona od nieprzewidywalnych polityków, zlecenie sprzedaży ustawione na 70 pln, cierpliwie czekam na realizację 🙂
- Playway – stopa zwrotu za 3Q 2024: -2%, stopa zwrotu od początku inwestycji: -2,3%, udział w portfelu: 14,3%
Jedyne czego tej spółce moim zdaniem brakuje to odblokowania wartości lub inaczej mówiąc wiary inwestorów. W pełni akceptuję to, że sukcesy produkowanych (w przeróżnych konfiguracjach biznesowych) gier są trudne (niemożliwe?) do przewidzenia zarówno dla inwestorów jak i samej spółki (kilkudziesięciu spółek). Gdyby nie ryzyka związane z jednoosobowym zarządem (który potrafi zaskoczyć i nie jest w pełni „korporacyjny”) spółkę zakwalifikowałbym do grupy „niezłomnych” (stalwarts), a tak z ciężkim sercem, ale raczej dam jej plakietkę „wolno rosnącego” przedsiębiorstwa.
- Rafako – stopa zwrotu za 3Q 2024: -50%, stopa zwrotu od początku inwestycji: -40%, udział w portfelu: 1,5%
Czasem (szczególnie w ostatnim miesiącu) dopada mnie myśl „po co Ci to było, są łatwiejsze tematy na rynku albo „za styl w inwestowaniu nie ma dodatkowych punktów”. Z jednej strony żałuję, że nie zamknąłem pozycji gdy była na 40% zysku (zobaczcie dwie linijki wyżej jak jest teraz), z drugiej nadal uważam, że ta spółka (ani formalnie, ani praktycznie) nie upadnie i że finalnie znajdzie wyjście z sytuacji (inwestora?) i będzie warta o wiele więcej. Póki co siedzę na tyłku i czekam, choć wspominany tutaj już kilkukrotnie Peter Lynch odradzał inwestorom indywidualnym spółki „na zakręcie” (turnarounds) właśnie ze względu na poziom trudności.
- Selvita – stopa zwrotu za 3Q 2024: -15,5%, stopa zwrotu od początku inwestycji: -13,2%, udział w portfelu: 1,8%
Spółka w ostatnim czasie skorzystała z okazji z zakupiła wyposażenie oraz kadry od będącej w sporych kłopotach firmy Pure Biologics, przejęła też biotechnologiczny startup z mojego rodzinnego Poznania. Spółka o ciekawym modelu biznesowym (kontraktowe usługi dla biotechnologii), jednak ze względu na zbyt mały udział w portfelu zdania nie zmieniam i przy odpowiedniej cenie pozycję zamknę.
- SFD – stopa zwrotu za 3Q 2024: -13%, stopa zwrotu od początku inwestycji: -28%, udział w portfelu: 2,3%
Spółka dobra, lider na polskim rynku z ambicjami (póki co niezrealizowanym) by zabrać kawałek „zdrowego” tortu zagranicznym rywalom. Według deklaracji zarządu następne kwartały mają być już lepsze, spółka zamknęła nierentowne sklepy, dostosowała model biznesowy (więcej lokalizacji franczyzowych). Niewątpliwie jej silną stroną jest zdolność do opracowywania i wdrażania nowych produktów. Kurs jednak dość mocno „zdołowany”, zobaczymy czy się podniesie. Pozycja mała (przesiadłem się i nie wiem czy to nie był błąd na wymieniony wyżej 7FIT), czekam na rozwój zdarzeń, aczkolwiek jeśli się powrót do wzrostów nie zmaterializuję to pozycję bez zbędnych sentymentów zamknę.
- Śnieżka – stopa zwrotu za 3Q 2024: -13%, stopa zwrotu od początku inwestycji: 34%, udział w portfelu: 2,4%
Inwestycja z założenia długoterminowa, spółka „wolno rosnąca”, ale też niestety cykliczna i do tej drugiej kategorii ją sklasyfikowałem. Dywidendy dostaję na osłodę. Ze względu na bardzo małą pozycję i wspomnianą cykliczność (nie oczekiwałem tu jakichś znaczących przewag konkurencyjnych) rozważam zamknięcie pozycji.
- Wittchen – stopa zwrotu za 3Q 2024: -24%, stopa zwrotu od początku inwestycji: -6%, udział w portfelu: 3,1%
Miał być prawdziwy „fast grower„, a póki co skończyło się na spadkach przychodów i wysokiej (za wysokiej jak na ten poziom zysków) dywidendzie. O ile w Polsce uważam, że spółka (i siła jej marki) zrobiły dobrą robotę, to na zachodzie będzie dużo trudniej. Męczące robią się powoli złotouste wypowiedzi Prezesa Zarządu. Przyglądam się bacznie i jeśli spółka nie odwróci negatywnych trendów to będę pozycję zamykał.
Podział spółek z mojego portfolio wygląda następująco:
Stopa zwrotu z całego portfela w trzecim kwartale 2024: -2,8%, a z uwzględnieniem dywidend: -1,4%
Wszystkie akcje stanowią dziś 63,4% wartości portfela, gotówka 36,6%. Jako alternatywę dla gotówki inwestuję również w obligacje korporacyjne (tutaj podziękowania dla Remigiusza z Portalu Analiz, który robi w tej materii super pracę!) emitowane przez spółki:
- Kruk
- Best
- Pragma GO
- Victoria Dom
Gdybym dołożył je do pozycji gotówkowej, ta wzrosłaby mniej więcej o 15%. Przygodę z kryptowalutami (Bitcoinem i Solaną) zakończyłem przyjemną stopą zwrotu na poziomie 60%, rodzinne inwestycje uzupełniamy złotem, które po tegorocznych wzrostach stanowi prawie 8% portfela.
Na koniec małe podsumowanie:
Przyglądając się moim inwestycjom, nie tylko wynikom, ale przede wszystkim jakościowemu spojrzeniu na posiadane spółki – ich dopasowaniu do obranej strategii czy portfela jako całości, powodom podejmowanych decyzji wiem, że przede mną jeszcze lata nauki.
Uczę się szybko, jednak praktyki, czyli obecności na rynku nie zastąpią żadne książki, analizy czy rozmowy z bardziej doświadczonymi kolegami. One są bardzo ważne, ale ten czas na giełdzie po prostu trzeba „przeżyć” – dosłownie i przenośni.
Mimo iż mam dużo czasu (inwestowanie jest moim głównym zawodowym zajęciem) i mam możliwość „ogarnięcia” posiadanych spółek to uważam, że na dziś jest ich za dużo i zamierzam moje portfolio bardziej skoncentrować. Oczywiście nie wiem jeszcze jak z tą zmniejszoną dywersyfikacją będę się czuł – muszę to jednak sprawdzić w boju (vide akapit wyżej).
Kluczowe na ten moment jest dla mnie doskonalenie procesu inwestycyjnego, trzymanie się wybranej drogi (aktywnego inwestowania w wartość), przyzwolenie na popełnianie błędów (głównie odcinania strat) oraz konsekwentna długoterminowa praca – analizy i wyceny (tutaj podziękowania za wsparcie Ireneusza) i praktyka inwestowania.
Do tego ciągła nauka (tak to moja pasja), projekt na uczelni (o którym niebawem będę mógł powiedzieć coś więcej) oraz rozwój newslettera i bloga Okiem Stratega. Nie zdawałem sobie sprawy ile korzyści da mi spisywanie (myśli, analiz, szeroko pojętej wiedzy) i dzielenie się nimi. Przez ten krótki czas nawiązałem też wiele nowych znajomości.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję Tomkowi (a nawet dwóm Tomkom), Krystianowi, Kamilowi, Mariuszowi, Bartkowi i całej newsletterowo-twitterowej (na kanale YouTube też jest Was coraz więcej!) społeczności zbudowanej wokół projektu Okiem Stratega i mojej osoby 🙂 Słowa uznania należą się również mojej partnerce Justynie, która wspiera mnie na każdym kroku mojej życiowej i zawodowej drogi.
Jeśli mielibyście ochotę wymienić się inwestycyjnymi poglądami zapraszam do kontaktu mailowego lub partyjkę szachów w Biuro56.
Dziękuję za wytrwałość,
Łukasz