Najważniejsze pytania jakie zadaję spółkom giełdowym

Gdy dana spółka giełdowa przejdzie przez moje pierwsze filtry (wzrost przychodów, zysków) oraz spełni inne „wartościowe” kryteria przechodzę do kolejnych etapów pogłębionej analizy fundamentalnej. W sprawozdaniach finansowych, prezentacjach inwestycyjnych czy też branżowych forach znajduję odpowiedzi na wiele nurtujących mnie pytań.

Zanim jednak podejmę decyzję o inwestycji chcę poznać zarządzających, porozmawiać z kluczowymi osobami w spółkach (szczególnie tych mniejszych). Zadać im kilka pytań, doprecyzować pewne informacje, ale też tak intuicyjnie zobaczyć jak się zachowują (komunikacja niewerbalna jest niezmiernie istotna) szczególnie gdy usłyszą jakieś niewygodne pytanie.

Zanim przedstawię Wam zestaw pytań, które zadaję spółkom ważna porada – przed spotkaniem (lub wysłaniem maila – od czegoś trzeba zacząć) musicie się solidnie przygotować. Nie zadawajcie pytań, na które odpowiedzi znajdziecie w sprawozdaniach finansowych lub innych ogólnodostępnych materiałach. Jeśli zrobiliście analizę rynku, a w szczególności istotniej z perspektywy danej spółki konkurencji – podzielcie się wnioskami – dajcie coś od siebie. Zrobiłem to wielokrotnie i uwierzcie – to działa!

Pytania, które zadaję analizowanym spółkom:

  • w czym jesteście lepsi od konkurencji?
  • jakie są Wasze słabe strony?
  • co w przeciągu trzech lat zrobiła Wasza firma by poszerzyć otaczającą Was fosę?
  • gdzie chcecie się znaleźć za pięć lat?
  • dlaczego klienci wybierają Wasze produkty i usługi?
  • czy kadra zarządzająca posiada akcje spółki?
  • co wyróżnia kulturę organizacyjną Waszej firmy?
  • czego inwestorzy nie doceniają w Państwa firmie?
  • jaka największa zmiana wystąpiła w Państwa branży w ostatnich latach?
  • czy szeroko pojęta technologia stanowi szansę czy zagrożenie dla Waszej firmy?
  • na co najczęściej narzekają klienci Państwa firmy i jak sobie z tym radzicie?

Pytania do konkurencji:

  • wymień swoich trzech najgroźniejszych konkurentów
  • dlaczego właśnie te spółki uważasz za największe zagrożenie?
  • co Twoja firma zamierza zrobić by utrzymać swoją pozycję?

Pytania do pracowników:

  • dlaczego pracujesz w tej firmie?
  • jaka atmosfera panuje na codzień?
  • czy myślisz o zmianie pracy?
  • czy jesteś zadowolony ze swojego wynagrodzenia?
  • w czym Twoja firma jest lepsza od konkurencji?
  • jak długo tutaj pracujesz?
  • czy masz jasno określoną ścieżkę kariery?
  • czy posiadasz akcje swojej firmy?
  • z jakiego powodu odszedłeś z tej firmy (pytanie do byłych pracowników)?

Pytania do dostawców:

  • jak długo współpracujesz z tą firmą?
  • czy wiąże Was uczciwa umowa?
  • czy jesteś zadowolony z Waszej współpracy?
  • czy firma jest jednym z Waszych kluczowych partnerów?
  • czy firma płaci w terminie swoje zobowiązania?
  • czy firma ma jakieś specjalne warunki współpracy?

Celowo pominąłem pytania podstawowe z perspektywy inwestora, ale i spółki), na które odpowiedzi znajdziecie w sprawozdaniach finansowych. Np. w jakich krajach spółka planuje ekspansję, jaki ma udział w rynku, czy planuje akwizycje, jaka jest Wasza polityka dywidendowa? itd. Pełną listę tych bazowych zagadnień przedstawię w najbliższym czasie w osobnym wpisie. Szerzej o ogólnych założeniach analizy fundamentalnej możecie przeczytać tutaj.

Jak zauważyliście na liście pojawiły się też pytania do konkurentów, pracowników (także, a może przede wszystkim tych, którzy już w spółce nie pracują) lub dostawców. Jest ich całkiem sporo, w konkretnych przypadkach wybieram kilka (te, które mnie najbardziej interesują, staram się też nie zamęczać rozmówcy i szanować jego czas), jest to zawsze kwestia indywidualnych wyborów.

W moim przypadku schemat postępowania wygląda następująco:

  • przygotowuję pierwszą listę pytań (po analizie fundamentalnej)
  • wysyłam je w formie załącznika mailem do spółki (najczęściej na adres relacji inwestorskich)
  • proszę o odpowiedzi mailem lub w trakcie spotkania online
  • jeśli nie dostaję odpowiedzi w ciągu około 7 dni – przypominam się (i jeśli mi zależy to kombinuję do skutku)
  • po otrzymaniu odpowiedzi na zadane pytania analizuję je i staram się umówić na spotkanie online (lub wizytę w spółce)
  • staram się nawiązać relację z osobą reprezentującą spółkę, dostać do zarządzających – jeśli się to uda mam sporą szansę na uzyskanie informacji, które nie są tak łatwo dostępne i poznanie firmy „od środka”
  • dzielę się ze spółką moimi przemyśleniami, wysyłam przygotowaną analizę, a jeśli są zainteresowani to również wycenę

Specjalistą od pogłębionej analizy fundamentalnej, a w szczególności pozyskiwania informacji od wszystkich interesariuszy spółek był jeden z najbardziej znanych inwestorów XX wieku – Philip Fisher. O jego podejściu więcej dowiecie się z mojego nagrania:

Ciekaw jestem jakie pytania Wy zadajecie spółkom, które analizujecie – napiszcie do mnie, chętnie wymienię się z Wami poglądami na ten nomen omen fundamentalny temat. Zapraszam Was też do lektury pozostałych wpisów z sekcji „edukacja inwestora w wartość”.

Łukasz Pelowski

facebook instagram pinterest twitter youtube linkedin tiktok twitch spotify website search menu close arrow-v1 arrow-v2 arrow-v3 arrow-v4 arrow-v5 arrow-v5 arrow-left-short arrow-right-short arrow-right-long check contrast letter shopping-cart shopping-cart2